„Tatuś kupił”. Tatuś zapłaci też mandat i da na nowe prawo jazdy?
W deszczu, na śliskiej nawierzchni z prędkością prawie 180km/h pędził kierowca volkswagena na tzw. „rydzyńskim szerokim pasie” w okolicach Leszna. Jego nieodpowiedzialną jazdę zerejestrowała kamera policyjnego videorejestratora. Policjantów zaskoczył także napis umieszczony na pokrywie bagażnika pojazdu.
20 stycznia około godz. 19.30 policjanci leszczyńskiej drogówki podczas patrolu nieoznakowanym radiowozem z videorejestratorem zauważyli na drodze wojewódzkiej W309 z Leszna w kierunku Rydzyny pędzący z nadmierną prędkością samochód. Jest to droga dwukierunkowa o dwóch pasach ruchu w każdym kierunku, na której dopuszczalna prędkość pojazdów to 100km/h.
Auto poruszało się lewym pasem. Policjanci natychmiast pojechali za nim, rejestrując na kamerze sposób jazdy i prędkość z jaką poruszał się volkswagen passat. Po zbliżeniu się do pojazdu, na pokrywie bagażnika uwidoczniła się naklejka z napisem „TATUŚ KUPIŁ”.
Jeżeli „wyścigowe” auto rzeczywiście było prezentem od taty, to kierowca passata, 40-letni mieszkaniec gminy Osieczna, póki co od policjantów otrzymał „w prezencie” najwyższy z możliwych mandat karny i 10 punktów karnych.
Leszczyńscy policjanci bacznie przyglądają się kierowcom rozwijającym zawrotne prędkości, nie tylko na „szerokim pasie rydzyńskim”. Tylko w 2020 roku w regionie leszczyńskim, 188 kierowców straciło prawo jazdy z powodu jazdy z nadmierną prędkością w terenie zabudowanym.