Taksówkarz skatował pasażera. Połamał mu kości czaszki
Policjanci z wydziału kryminalnego na warszawskiej Białołęce zatrzymali mężczyznę podejrzanego o rozbój. Jak ustalili, 22-latek najpierw uderzył, a następnie okradł pokrzywdzonego, kiedy ten nie chciał zapłacić za kurs taksówką. Zatrzymany usłyszał zarzuty dokonania rozboju. Prokurator podjął decyzję o zastosowaniu wobec niego policyjnego dozoru.
Na początku listopada policjanci z Komisariatu Policji Warszawa Białołęka otrzymali informację o dokonaniu rozboju przy ul. Aluzyjnej. Ze zgłoszenia wynikało, że kierowca taksówki napadł na klienta, kiedy ten nie chciał zapłacić za kurs. Podejrzany uderzał po głowie pokrzywdzonego do tego stopnia, że połamał mu kości czaszki, a po wszystkim zabrał mu laptopa w zamian za przejechaną trasę.
Kryminalni, po ustaleniu wszystkich niezbędnych dla sprawy informacji, błyskawicznie zaczęli działać. Dysponując rysopisem napastnika podjęli jego poszukiwania. Doskonale zaplanowana akcja doprowadziła ich do jego miejsca zamieszkania, gdzie mężczyzna został zatrzymany. Podczas przeszukania lokalu, operacyjni znaleźli skradzionego laptopa, który po czynnościach wrócił do właściciela.
Śledczy z Białołęki zebrali materiał dowodowy, następnie doprowadzili 22-latka do prokuratury. Tam obywatel Ukrainy usłyszał zarzut dokonania rozboju do którego się przyznał. Prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.